Poniżej przygotowaliśmy zestawienie kilku popularnych aplikacji, które oferują możliwość nauki języka norweskiego. Sugerowaliśmy się rankingiem przeprowadzonym wśród naszych uczniów, a także naszą subiektywną oceną. Ps. Artykuł w żaden sposób nie jest sponsorowany :-), ani nie stanowi próby lokowania produktów!
Miejsce 1. – „ Memrise”
Subiektywna ocena: 9/10
Czy dostępna po polsku do nauki norweskiego?: NIE
Język norweski jest dostępny do nauki po uprzednim wybraniu języka angielskiego jako języka ojczystego w aplikacji.
Czy aplikacja jest płatna?: OPCJONALNIE
– wersja podstawowa bezpłatna
– wersja premium płatna:
1. miesięcznie: 79,99 zł
2. rocznie: 239.99 zł
3. bezterminowo: 999.99 zł
Wersje płatne oznaczają dostęp do wszystkich materiałów bez reklam.
Zalety:
- umożliwia wybór stopnia zaawansowania
- dostępny jest podgląd kategorii oraz rozmaite materiały m.in. filmiki z konwersacjami
- aplikacja oferuje ćwiczenia ze słownictwem oraz nagrania z użyciem przykładowych słów
- aplikacja umożliwia ćwiczenia na czacie z robotem, który nam odpisuje, poprawia nasze błędy oraz podsuwa przykładowe rozwiązania
- łatwa w obsłudze i intuicyjna
- nieprzerysowana grafika
Wady:
- ograniczona wersja podstawowa
- brak możliwości nauki norweskiego po polsku, a jedynie po angielsku
Podsumowanie: Aplikacja zdecydowanie innowacyjna i ciekawa. Pozwala ćwiczyć
wiele aspektów, aby skutecznie budować swoje zdolności językowe.
Miejsce 2. – „FunEasyLearn „
Subiektywna ocena: 8/10
Czy dostępna po polsku do nauki norweskiego?: TAK
Czy aplikacja jest płatna?: TAK
Do wyboru subskrypcje:
1. miesięczna: 34,99 zł
2. roczna: 209.99 zł
3. bezterminowa: 899.99 zł
Zalety:
- umożliwia wybór stopnia zaawansowania oraz czasu jaki chcemy poświęcić a naukę
- słownictwo ułożone w kategorie
- bogaty zakres słownictwa
- proste ćwiczenia utrwalające (dopasowanie, wybranie, zapisanie danego słowa)
Wady:
- aplikacja dosyć szablonowa i przewidywalna
- zadania znajdujące się w niej są stosunkowo proste, nie znajdziemy tutaj też zbyt dużo ćwiczenia gramatyki
Podsumowanie: Aplikacja jest przejrzysta, zawiera to co jest przydatne, w sposób uporządkowany, cena nie jest wygórowana i adekwatna do zawartości i tego co oferuje. Zdecydowanie jedna z lepszych aplikacji jeśli chodzi o naukę słownictwa.
Miejsce 3. „ LingoMouse”
Subiektywna ocena: 7/10
Czy dostępna po polsku do nauki norweskiego?: TAK
Czy aplikacja jest płatna?: OPCJONALNIE
– wersja podstawowa bezpłatna
– cennik subskrypcji nie do końca jasny i przejrzysty, wersja podstawowa stanowi reklamę pozostałych usług płatnych
Zalety:
- umożliwia wybór stopnia zaawansowania oraz czasu jaki chcemy poświęcić a naukę
- aplikacja intuicyjna i prosta w użyciu
- aplikacja ma małą liczbę ikon i prostą grafikę
- aplikacja pozwala ćwiczyć zapamiętane słowa lub zdania, poprzez ich odtwarzanie, zapisywanie, a także filmy z wymawianymi słowami i fragmentami zdań
Wady:
- brak kategorii nauki do wyboru
- słownictwo, którego się uczymy zależy od aplikacji
- niejasny cennik wersji odpłatnej
Podsumowanie: Dobrze zapowiadająca się aplikacja, ciekawa i dosyć kompleksowa, ale tylko na poziomie bardzo podstawowym. Niejasne warunki korzystania z wersji bardziej zaawansowanych.
Miejsce 4. „Tobo”
Subiektywna ocena: 6/10
Czy dostępna po polsku do nauki norweskiego?: TAK
Czy aplikacja jest płatna?: OPCJONALNIE
– wersja podstawowa bezpłatna
– wersja premium płatna:
1. miesięcznie: 13,99 zł
2. na 3 m-ce: 28.99 zł
3. bezterminowo: 84.99 zł
Zalety:
- przejrzysta forma nauki w postaci dwustronnych fiszek
- słowa pogrupowane w kategorie, na które mamy podgląd
- zakres słownictwa i jego ilość
- dostępne są też różne słowne gry, dla tych co lubią się uczyć przez zabawę oraz ćwiczenia polegające na zapisywaniu słów
Wady:
- aplikacja ma kilka wersji, w zależności od języka jakiego chcemy się uczyć i trzeba zwrócić uwagę czy pobrało się odpowiednią
- ćwiczenia i gry zdecydowanie za proste, bardziej służą jako umilenie czasu, niż nauka osobom, które mają opanowane podstawy
- zadania są zdecydowanie zbyt proste, ćwiczą tylko poszczególne słowa. Zarówno sama treść i ich konstrukcja pozostawia wiele do życzenia.
- duża liczba reklam w wersji bezpłatnej
Podsumowanie: Aplikacja ciekawa szczególnie do nauki i utrwalania słownictwa w formie fiszek.
Miejsce 5. – „ Duolingo”
Subiektywna ocena: 5/10
Czy dostępna po polsku do nauki norweskiego?: NIE
Czy aplikacja jest płatna?: OPCJONALNIE
– wersja podstawowa bezpłatna
– wersja premium płatna:
1. miesięcznie:6.99 USD
Zalety:
- umożliwia wybór stopnia zaawansowania oraz czasu jaki chcemy poświęcić na naukę
- aplikacja ćwiczy głównie budowanie i tłumaczenie zdań oraz zapis tego co uprzednio zostało powiedziane, więc niewątpliwie nie ogranicza się tylko do słownictwa
Wady:
- brak możliwości nauki norweskiego po polsku
- zdecydowanie za mało słownictwa
- aplikacja determinuje treść zdań i zakres wybieranych do nauki słów
- aplikacja zachęca do zakupu wersji premium przez nieustanne reklamy, bądź wyczerpanie limitów
- za niepoprawne odpowiedzi tracimy życia i w przypadku wersji podstawowej nie jesteśmy w stanie kontynuować gry, do momentu ich odnowienia
- aplikacja z lekka przypomina grę, jeśli chodzi o jej styl co jednych może zmotywować i przypaść do gustu, a innych zniechęcić i rozpraszać
Podsumowanie: Aplikacja bardzo znana, która jednak nie oferuje niczego innowacyjnego, a poprzez ograniczenia, które narzuca podczas korzystania z wersji podstawowej, zniechęca do dalszej nauki.
Miejsce 6. – „ Quizlet”
Subiektywna ocena: 4/10
Czy dostępna po polsku do nauki norweskiego?: TAK
Czy aplikacja jest płatna?: TAK
Do wyboru subskrypcje:
1. miesięczna: 19,99 zł
2. roczna: 82.99 zł
Zalety:
- nauka w formie fiszek
- nauka w formie zabawy
- pozwala wyszukać istniejące zestawy słów do nauki danego języka lub utworzyć własne
Wady:
- nie wszystkie funkcje są intuicyjne, szczególnie dla nowych użytkowników
- różni się od innych aplikacji do nauki języka, przez co może wprawiać w konsternację
- w istniejących zestawach treść jest często nieprzewidywalna, nieuporządkowana tematycznie
- nie wszystkie zestawy z fiszkami są grupowane w poszczególne kategorie przez co ciężko jest znaleźć to, co nas interesuje
Podsumowanie: Jest to ciekawe narzędzie, ale warto podchodzić do niego z dystansem, w niektórych stworzonych przez innych użytkowników fiszkach, które są udostępnione, pojawiają się sporadyczne błędy i rozbieżności, szczególnie co do zapisywanej wymowy. To może wprowadzać w błąd, szczególnie osoby początkujące.
Aplikacje językowe mogą być ciekawym dodatkiem w nauce norweskiego. Szczególnie do wypracowywania sobie codziennych nawyków regularnej nauki – powiadomienia przez nie wysyłane na pewno nie pozwolą nam zapomnieć o naszych, językowych postanowieniach J. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że każdy uczeń ma swoje potrzeby oraz wymaga indywidualnego podejścia do nauki, żadna aplikacja nie zastąpi nauki z wykwalifikowanym lektorem, ani nie rozwieje wątpliwości które naturalnie pojawią się w procesie nauki oraz nie poprawi błędów przez nas popełnianych. Podsumowując traktujmy aplikacje jako dodatkowy sposób utrwalania wiedzy, a szczególnie słówek poprzez atrakcyjną często formę zabawy, ale nie zapominajmy o regularnej, uporządkowanej nauce, która będzie miała solidne podstawy i obejmowała wszystkie komponenty językowe (mówienie, pisanie, słuchanie, czytanie).